Henna włosów | Indus Valley Czekoladowy | Moje doświadczenia

Witajcie! Jak zapewne wiecie, od dłuższego czasu na moim Instagramie dzielę się z Wami małymi urywkami z mojej przygody z hennowaniem włosów. Zaczęłam ją akurat z henną, która dopiero wkracza na polski rynek i nie jest tak popularna jak Khadi czy Orientana. Stąd też był to skok na głęboką wodę - pierwsze w życiu hennowanie (ba, nawet pierwsze farbowanie!) włosów i do tego produktem, o którym w internecie cisza. Moim celem od długiego czasu było wyrównanie koloru włosów, które rozjaśniają się od słońca. Zatem wybrałam hennę w kolorze czekoladowym - to odcień głębokiego brązu, w kolorze gorzkiej czekolady. Bez ciepłości, ale i bez nadmiernych chłodnych tonów. Taki w sam raz :) W opakowaniu znajdziemy hennę, rękawiczki, czepek i instrukcję wykonania, a w niej odpowiedzi na nurtujące pytania. Plus dla producenta za zachęcanie do wykonania próby na paśmie włosów. Sama też tak zrobiłam przed pierwszym pełnym hennowaniem. Unikniemy w ten sposób nieprzyjemnych niespodzianek ;)

DIY Baza kremowa - tylko 5 składników.

Witajcie :)

Przedstawiam Wam przepis na bazową emulsję, z której zrobicie dowolny krem czy balsam. Szczególnie polecana do tworzenia kosmetyków opartych w większości na składnikach nieodpornych na podgrzewanie. Zapraszam!


Skład:   (proporcje na 50g)
Faza olejowa 20%
Emulgator MGS   8%   (4,0g)
Alk. cetylowy   8%   (4,0g)
Olej słonecznikowy   4%   (2,0g)

Faza wodna 80%
Woda destylowana   80%   (40,0g)

Faza dodatków
Konserwant FEOG   (10 kropli)

Seria wpisów "Jak zrobić sobie krem?"

Sposób wykonania jest analogiczny do tradycyjnej emulsji, do zobaczenia w filmie - FILM YT

Z przepisu powstaje bardzo gęsta emulsja. Z jej pomocą możemy wykonać dowolny kosmetyk. Zawiera tylko 5 składników, co jest moim zdaniem bardzo dobre - w porównaniu do dostępnych baz kremowych w sklepach z półproduktami. Nie ma tutaj też maseł, które mogłyby zatkać pory skóry. Olej jest w minimalnej ilości z konieczności rozpuszczenia emulgatorów. Poza tym jest olejem schnącym, a więc nie trzeba martwić się o komedogenność. Więcej o tym jak wybrać odpowiedni olej pisałam w TYM poście. 

Jak działa baza?

Do bazy możemy dodać maksymalnie
  • 20% olejów i/lub maseł (w formie płynnej, przestudzonej) oraz
  • 30% fazy wodnej.
Oznacza to, że do 50g bazy możemy dodać przykładowo 20g olejów i 30g wody. Nie więcej, ale mniej jak najbardziej. Najważniejsze, aby nie przekroczyć w/w procentowej zawartości każdej z faz . Należy pamiętać, że dodane składniki fazy wodnej należy zakonserwować dodatkową porcją konserwantu, odpowiednio do dodanej ilości.
Dodawanie składników o pH różnym od obojętnego spowoduje rozrzedzenie i/lub rozwarstwienie emulsji. Przed dodaniem do bazy należy ustabilizować pH fazy wodnej. Nie polecam tworzenia kosmetyków z mocznikiem na tej bazie - wymagają one emulsji od podstaw z zachowaniem dokładności i precyzji w regulacji pH.

A Wy używacie baz kremowych? :)

Komentarze

  1. fajny pomysł:) Jak muszę sobie ukręcić własny krem wreszcie, a wszystkie potrzebne składniki już mam .w domu stosuję na twarz tylko olej, jednak podczas podróży moja cera staje się bardzo kapryśna, przesuszająca się itp, więc czas wziąć się za robotę i krem zrobić :D

    OdpowiedzUsuń
  2. testowałas kiedykolwiek Olivem 1000? zastanawiam się nad wyborem emulgatora, możesz doradzić?
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie testowałam. Ciągle używam MGS + alk. cetylowy. Pozdrawiam!

      Usuń
  3. czy ta baza nadaje się do zrobienia samoopalacza?

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeśli substancja czynna (samoopalająca) nie zmieni pH bazy, to jak najbardziej tak :) Duża zmiana pH po prostu rozrzedzi, a nawet rozwarstwi emulsje.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz