Henna włosów | Indus Valley Czekoladowy | Moje doświadczenia

Witajcie! Jak zapewne wiecie, od dłuższego czasu na moim Instagramie dzielę się z Wami małymi urywkami z mojej przygody z hennowaniem włosów. Zaczęłam ją akurat z henną, która dopiero wkracza na polski rynek i nie jest tak popularna jak Khadi czy Orientana. Stąd też był to skok na głęboką wodę - pierwsze w życiu hennowanie (ba, nawet pierwsze farbowanie!) włosów i do tego produktem, o którym w internecie cisza. Moim celem od długiego czasu było wyrównanie koloru włosów, które rozjaśniają się od słońca. Zatem wybrałam hennę w kolorze czekoladowym - to odcień głębokiego brązu, w kolorze gorzkiej czekolady. Bez ciepłości, ale i bez nadmiernych chłodnych tonów. Taki w sam raz :) W opakowaniu znajdziemy hennę, rękawiczki, czepek i instrukcję wykonania, a w niej odpowiedzi na nurtujące pytania. Plus dla producenta za zachęcanie do wykonania próby na paśmie włosów. Sama też tak zrobiłam przed pierwszym pełnym hennowaniem. Unikniemy w ten sposób nieprzyjemnych niespodzianek ;)

Substancje aktywne w kosmetykach - witamina C.

Witajcie :)
Witamina C wykazuje szerokie spektrum działania na naszą skórę. Oprócz tego, że standardowo znajduje się w skórze, jest antyoksydantem, a w kosmetykach zazwyczaj ma za zadanie rozjaśniać przebarwienia, to pełni też inne ważne funkcje, które możemy wykorzystać tworząc własne kosmetyki.

źródło: https://zdrowiewnaturze.files.wordpress.com/2012/02/witamina-c.jpg

Antyoksydant 
Promieniowanie UV powoduje wzrost stężenia wolnych rodników w skórze, co prowadzi do zapoczątkowania procesów starzenia. Kwas askorbinowy "wyłapuje" wolne rodniki i sam przekształca się w bardziej trwały wolny rodnik askorbinowy, który jest mniej szkodliwy dla skóry niż wolne rodniki tlenowe.
Ponadto witamina C uczestniczy w regeneracji utlenionej postaci witaminy E, która również jest cennym antyoksydantem.
Ekspozycja skóry na promieniowanie UV powoduje utratę części antyoksydantów w niej zawartych, w tym witaminy C.
"Nawet minimalna ekspozycja, do 1,6 minimalnej dawki wywołującej rumień (minimal erythema dose, MED) może zmniejszyć stężenie witaminy C do 70% wartości prawidłowej, podczas gdy dziesięć razy większa ekspozycja skóry u myszy zwiększa utratę do 54% wartości prawidłowej".
Działanie fotoprotekcyjne
Udowodniono, że miejscowe stosowanie kwasu askorbinowego chroni przed rumieniem i oparzeniem słonecznym. Najlepsze rezultaty w ochronie przed promieniowaniem UV uzyskano przez połączenie witaminy C, witaminy E i kwasu freulowego - formuła ta wykazuje 8-krotnie większą fotoprotekcję niż działanie kompleksu wit. C-E oraz hamuje apoptozę (programowaną śmierć komórek) i tworzenie dimerów tymidynowych - uszkodzeń DNA powstających pod wpływem UV.

Dlatego warto wzbogacić witaminą C własnoręcznie robione kosmetyki, które mają zapewnić ochronę przed UV, np. te na bazie oleju z pestek malin i/lub tlenku cynku.
Warunkiem fotoprotekcji jest zaaplikowanie antyoksydantów przed ekspozycją na słońce.

Czynnik przeciwzapalny
W badaniach na hodowli ludzkich komórek wykazano, że podaż witaminy C hamuje aktywność jądrowego czynnika transkrypcyjnego к-B, odpowiedzialnego za wytwarzanie cytokin prozapalnych (TNF-α, interleukina 1, 6 i 8).

Wpływ na syntezę kolagenu
Kwas askorbinowy jest kofaktorem enzymów - hydroksylazy proliny i lizyny, które biorą udział w stabilizacji i krzyżowaniu włókien kolagenu. 
Ponadto bezpośrednio pobudza syntezę kolagenu przez aktywację jego transkrypcji i stabilizowanie mRNA prokolagenu.
"Wyniki badań wycinków skóry pobranych od kobiet po menopauzie, stosujących 5% kwas L-askorbinowy na jedno przedramię, a podłoże na drugie, wykazały wzrost poziomu mRNA dla kolagenu I i III. Ponadto aktywność tkankowego inhibitora metaloproteinazy I była również zwiększona, co wskazuje, że miejscowo stosowana witamina C może także zmniejszać uszkodzenie kolagenu"
Miejscowe stosowanie witaminy C - badania kliniczne

Krótkotrwałe stosowanie - 3 miesiące.
W badaniu wzięło udział 19 pacjentów w wieku 36-72 lat, posiadających uszkodzenia skóry twarzy wywołane działaniem promieniowania słonecznego. Przedmiotem badań był preparat zawierający 10% kwas L-askorbinowy.
Wyniki - znaczna poprawa w zakresie drobnych zmarszczek, zmniejszenie szorstkości, grubych zmarszczek, zmniejszenie napięcia skóry, ziemistego/żółtawego odcienia skóry.

6 miesięcy
Pacjenci z umiarkowanych starzeniem się skóry pod wpływem UV stosowali na szyję i przedramiona preparat z 5% witaminą C.
Wyniki - zmniejszenie głębokości zmarszczek, naprawa włókien elastynowych (badanie mikroskopowe).

Długotrwałe stosowanie - 12 miesięcy.
Wyniki - znaczna poprawa stanu zmarszczek wokół oczu (zdj. I) oraz rozjaśnienie hiperpigmentacynych plamek wywołanych przez promieniowanie słoneczne (zdj II).



Formy witaminy C

  • Kwas L-askorbinowy - nietrwały, dlatego konieczny jest dodatek konserwantu do kosmetyku. Jego wchłanianie przez skórę zachodzi, gdy cząsteczka nie posiada ładunku jonowego. Stan ten istnieje w pH poniżej 3,5. Maksymalne stężenie do wchłaniania przezskórnego wynosi 20%. Przykładowo - codzienne stosowanie 15% kwasu L-askorbinowego o pH 3,2 zwiększa jego stężenie 20-krotnie, a po około 3 dniach dochodzi do wysycenia tkanek.
  • Palmitynian-6-askorbilowy - rozpuszczalna w tłuszczach forma witaminy C. Dzięki hydrofobowemu charakterowi łatwo przenika przez naskórek, a w skórze ulega hydrolizie do kwasu askorbinowego i palmitynowego. Stabilna nawet w pH neutralnym. 
  • Sól magnezowa fosforanu askorbilowego - również rozpuszczalna w tłuszczach, stabilna w neutralnym pH. Wykazuje takie samo jak kwas L-askorbinowy działanie pobudzające syntezę kolagenu. W skórze ulega przekształceniu do kwasu L-askorbinowego.

Podsumowanie

Witamina C to niedoceniany składnik kosmetyków, którego działanie przeciwstarzeniowe zostało potwierdzone badaniami. Dzięki ochronie przed UV i funkcji antyoksydantu pełni znaczącą rolę w kosmetykach zapewniających ochronę przeciwsłoneczną. Warto zaopatrzyć się w witaminę C i zacząć stosować już teraz, ponieważ niektóre efekty mogą nadejść dopiero z czasem, a inne będą formą prewencji przeciwzmarszczkowej.

Bibliografia:
Zoe Diana Draelos "Kosmeceutyki".

Komentarze

  1. Ja, co prawda nie stosuje naturalnej wit. C tylko taka z firmy Obagi, gdzie jest w stężeniu 15%, ale moja cera jest tak promienna, że nie mogłam się nadziwić jej szybkiego działania.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz